„O pamięć i godny pochówek wołają ofiary”. Przemarsz Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej w Przemyślu.

W przeddzień rocznicy tzw. Krwawej Niedzieli, 10 Lipca, w Przemyślu odbył się kolejny Przemarsz Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej.

Przemarsz odbył się pod hasłem ,,Nie o zemstę lecz o pamięć wołają ofiary„, które doskonale oddawało charakter wydarzenia. W ciszy i skupieniu przypominający kondukt żałobny przeszedł ulicami Przemyśla spod kościoła oo. Franciszkanów na Cmentarz przy ul. Słowackiego, pod Krzyż Wołyński, gdzie złożono kwiaty i znicze ku czci bestialsko wymordowanych. Ten wymowny znak miał zwrócić uwagę na dziesiątki tysięcy ofiar ludobójstwa, które do tej pory nie mają godnego pochówku.

Wydarzenie rozpoczęła msza święta w intencji ofiar, którą sprawował ksiądz Jakub Pomykała. Homilię wygłosił o. Władysław Lizun, który powiedział iż nie zemsta, a prawda historyczna i pamięć są dziś niezmiernie ważne. W dobie wojny na Ukrainie, wspieraniu sąsiadów nie można zapominać i zmieniać historii.

,,Każda przyjaźń powinna opierać się o wzajemność, a przyjaźń, w której jedna strona tylko daje, a druga strona tylko bierze, jest przyjaźnią patologiczną i jak inaczej niż patologią można nazwać faktu, że na Ukrainie, która uzyskała od Polski tyle wsparcia, dzisiaj cały czas są polskie prochy naszych, bestialsko pomordowanych rodaków, porozrzucane po polach. Każdy człowiek (nawet bandyta), a to przecież często dzieci, kobiety, niewinni ludzie, ma prawo do godnego pochówku na poświęconej ziemi. Ma prawo do krzyża czy innego symbolu religijnego na swoim grobie. Nie może być zgody na to, żeby ktokolwiek zabraniał chować godnie naszych rodaków.”

– powiedział w swoim przemówieniu prezes Młodzieży Wszechpolskiej, Marcin Kowalski.

Pomimo wielu głosów, także i tych negatywnych mówiących o tym, że nie warto upamiętnić ofiary ludobójstwa, ponieważ jątrzy to stosunki między narodami, pragnęliśmy upamiętnić wszystkich pomordowanych na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej.

,,Szukając dzisiaj budowy nowej relacji z Ukrainą, bo jest ona bardzo ważna i potrzebna, jako chrześcijanie mamy obowiązek wybaczać, ale wybaczenie zaczyna się od skruchy tego który zawinił. Zaczyna się od żalu za popełniony grzech a przede wszystkim zaczyna się od zadośćuczynienia Bogu i ludziom. Podstawowym pierwszym krokiem musi być ekshumacja, musi być godny pochówek. Nie może dochodzić do sytuacji w której prezydent Rzeczypospolitej Polskiej jedzie na Ukrainę złożyć kwiaty na grobach swoich rodaków i składa je w szczerym polu. Tylko na prawdzie, tylko na rozliczeniu tamtych wydarzeń można budować jakąkolwiek trwałą relację z Ukrainą.”

mówił dalej Marcin Kowalski

Wszystkim uczestnikom marszu dziękujemy za obecność !

fot: Fundacja Wczoraj i Jutro, Dzieje się na Podkarpaciu

Podobne wpisy